Skinimalizm – czy wieloetapowe rytuały kosmetyczne odejdą w cień?
Wieloetapowa pielęgnacja skóry, szczególnie popularna w kulturze koreańskiej, na kilka sezonów podbiła serca Europejek. Okazuje się jednak, że coraz chętniej rezygnujemy z nadmiaru kosmetyków, ich ilość zamieniając na jakość.
Skinimalizm, czyli minimalizm w Twojej kosmetyczce
Codzienna koreańska pielęgnacja twarzy składa się z aż 10 etapów. Jej podstawą jest demakijaż, oczyszczanie, nawilżanie i zabiegi przeciwstarzeniowe. Wymaga wykorzystywania wielu kosmetyków i przygotowuje skórę do kolejnej czynności, jaką jest nałożenie makijażu.
Początkowy zachwyt nowym sposobem dbania o cerę szybko jednak opadł. Azjatyckie rytuały są bowiem bardzo czasochłonne, wymagają sporych nakładów pieniędzy i, jak się okazuje, nie zawsze są zdrowe dla naszej skóry. Dlaczego? Ponieważ używanie zbyt dużej ilości kosmetyków do pielęgnacji i makijażu może osłabiać cerę, pozbawić naskórek naturalnej warstwy ochronnej, zapychać pory i zwiększać ryzyko wystąpienia alergii.
Dodatkowo czasami trend ten prowadzi do nieprzemyślanych zakupów i nadmiernego konsumpcjonizmu – wybieramy coraz więcej produktów, nie sprawdzając ich składów, powielamy kosmetyki o tym samym lub podobnym działaniu i wyrzucamy te, których jeszcze nie zużyliśmy.
Na szczęście zaczynamy zwracać coraz większą uwagę na rzeczywiste potrzeby naszej skóry i dobierać najlepsze dla niej kosmetyki, rezygnując ze zbędnych dodatków. Trend ten nosi nazwę skinimalizmu.
Pielęgnacja twarzy – na co warto zwrócić uwagę?
Wybierając kosmetyki do pielęgnacji twarzy, należy przyjrzeć się jej rzeczywistym potrzebom. Oto kilka najważniejszych zasad, do których nawiązuje skinimalizm:
1. Określenie typu cery, a następnie dobranie do niej odpowiednich kosmetyków. Aby nie przesadzić z ich ilością, warto podzielić codzienną pielęgnację na etapy (demakijaż, oczyszczanie, nawilżanie itp.) a później wybrać po jednym produkcie do każdego z nich.
2. Sprawdzanie składów. Najlepsze dla nasze skóry są preparaty oparte o naturalne składniki, bazujące na wyciągach i substancjach aktywnych pochodzenia roślinnego. Unikając zbędnych składników wyświadczamy cerze przysługę. Kluczem do sukcesu są kosmetyki z prostym, krótkim składem. Warto również szukać produktów o wielotorowym działaniu. Niektóre z nich – jak nasza maść emolientowa – świetnie radzą sobie z wieloma problemami skóry, od nadmiernego przesuszenia, przez podrażnienia aż po objawy AZS czy łuszczycy.
3. Dobór produktów do pory roku – w lecie musimy postawić na dogłębne nawilżanie, podczas mrozów niezbędny jest natomiast krem do twarzy na zimę.
4. Wykorzystywanie posiadanych kosmetyków do końca.
Skinimalizm – bądźmy eko
Minimalizm w pielęgnacji to pierwszy krok do ograniczenia konsumpcjonizmu i wyrobienia w sobie dobrych nawyków. Świadome kupowanie mniejszej ilości produktów kosmetycznych i wykorzystywanie ich do końca pozytywnie oddziałuje na środowiska. W ten sposób nie tylko wytwarzamy mniej odpadów plastikowych w postaci opakować po kosmetykach, ale również możemy wpłynąć na ograniczenie ich produkcji.